[...] z ciechanowa tylko okolice i to jest własnie wioska ciechanów to ma z 50tys mieszkańców, jak będziesz kiedyś w nim to daj znać to się może na jakiego brona ugadamy boksero- to jest moją jedną z nielicznych mocnych stron, ty za to z klatką idziesz do przodu śmiało czego ja powiedzieć nie moge o sobie... dziś idą bar to cieniutka wypiska będzie :-/
[...] na nas kobitki. Przy naszym wyciskaniu nie ma problemów związanych z kwestiami opisanymi przez Was wcześniej, Drodzy Koledzy. Myślę, że nasz styl wyciskania wyjaśnia, dlaczego nie macie z nami problemów życiowych, przynajmniej jeśli chodzi o WW ! :P Ktoś z Was napisał, że wprowadzając takie sztywne zasady pozbawiamy „niektórych” zawodników [...]
[...] skutków związanych z przewlekłym łagodnym zakwaszeniem(o takim tu mówię). Ich rada sprowadza się do ograniczenia wysokobiałkowych produktów zwierzęcych. Trudno powiedzieć z czego wynika ich ignorancja faktu, że wysokowęglowodanowe produkty zbożowe jakie zalecają również mają silnie zakwaszające właściwości. Dodatkowo możemy powiedzieć, że [...]
[...] byl cylkl ktory trwl o ile pamietam 4 tyg ,biceps w tedy robilem pod koniec cyklu 60-tka(na lamanym gryfie waskim chwytem) nigdy do tego obciarzenia nie wrocilem(ale tylko przy bicepsie bo inne partie poszly do przodu z czasem) .cykl sie skonczyl sila zaczela ostro spadac czego wtedy niemoglem zrozumiec az sie cwiczyc niechcialo. darecki006
[...] i chytrze będzie przerabiać każde jedno ciasteczko czy czekoladkę na tłuszcz A będzie coraz gorzej, bo (przykro mi to mówić), ale... starzejesz się w konsekwencji czego metabolizm się spowalnia. Suma sumarum, masz wielkie szanse, że w wieku 50. lat będziesz sfrustrowaną grubaską, która będzie praktycznie bez szans, zeby schudnąć I [...]
Ja czytam od początku regularnie i też uważam ten temat za dobrą robotę ! Firmy które będą wiedzieć że takie badania są robione czy to przez Olimp czy inne osoby ... dwa razy się zastanowią zanim zaczną sypać co popadnie do worków a niektórzy poprawią jakość z czego każdy z nas konsumentów powinien być zadowolony :)
Wojtek, bliżej mi do metafory Kalafiorka, niż Twojej. Ale nie uważam, że serwatka bez alfa la się nie nadaje... Wygląda nieźle, bo ma dobry aminogram, tyle że jest to wersja ekonomiczna. Chodzi głownie o to, aby konsument wiedział - z czego wynikają różnice w cenach białek serwatkowych, a tym samym miał możliwość dokonania świadomego wyboru.
[...] Trening szybko zleciał, będzie trzeba powoli pomyśleć na zmianą treningu/ćwiczeń. Dieta też ostatnio kuleje, więc trzeba się wziąść za siebie :/ Masa i siła poszła sporo do przodu, ale trochę za dużo w pasie urosło z czego jestem bardzo zły. Piątek mam wolny to będe myślał na zmianami. Prawdopodobnie będzie coś na kształ carb cycling.
heh Panowie dlaczego nikt nie mówi o tym że walka oprócz tego że wnosi coś dla userów (promocje) promuje i to bardzo samo sfd???? nie widzicie tego? ponad 30000 odsłon nic Wam nie mówi? mi promocje sie podobają - inicjatywa pierwsza klasa. ale nie rozumiem tych przepychanek. promocje są z góry przygotowane - to też oczywista sprawa, cała otoczka [...]
[...] to zalezy. Jes t to praktycznie dwa razy wieksza dawka kalorii niz do tej pory. Waga mi sie waha caly czas. Raz mam pol kilo wiecej potem kilogram mniej. Niewiem od czego to zalezy. Chcialabym wkoncu zaczac jesc stala ilosc kalori- zalozmy te 1200, schudnac i przestac ta redukcje ciagnac w nieskonczonosc. A pozniej tak jak powiedzialam [...]
[...] albo nie, jedyną wartością jaką możesz wyjąć to to że należy umiejętnie pisać - prowokować a potem udawać głupią przysłowiową blondyneczke którą trzeba uświadomić, dlaczego większość ludzi na tym forum uczyło sie na podwieszonych postach, a my jej piszemy wykładamy wszystko na tacy i i tak ma to w d#$$% ??? i jeszcze pisze ze chce schudnac [...]
[...] w tygodniu kwestia indywidualna Apocalips - planik miałeś raczej szablonowy - typowo kulturystyczny plan jaki wkleiłeś był poprawny i szablonowy ale niestety nie do tego czego chcesz, siłe i masy Maliniar - no no, policjant i dealer - a mi się zawsze wydawało że to poprostu konflikt interesów a nie nieunikniona przyszłość żart oczywiście [...]
[...] Plan był inny, spieszyłam się żeby zdążyć po pracy zrobić trasę na 10km, ale po 3km mój pies wyczaił że ktoś puścił kury luzem (czego bym się w życiu nie spodziewała przy zimie na całego), no i zaraz już biegł z kogutem w pysku, ja za nim, ale szans i tak nie miałam. Kogut został przetransportowany [...]
[...] Mało myśląc wziąłem telefon do ręki i poszedłem do kuchni zrobić "tajny wywiad". Była tam mama, babcia i siostra wszyscy w dość wesołym nastroju - nie wiem dla czego, nie wnikam :D Zacząłem temat o odżywkach, Pudzianowskim itp. Mama podjęła temat niezwykle żartobliwie, ale takie właśnie są poglądy moich rodziców :P [...]
[...] jest scisle powiazane od czynnikow napisanych powyzej. tu was zaskocze, bo grunt to sie nie przezerac. zarcie na odbloku na sile nic nie da, organizm i tak wydali nadmiar czego w stanie nie bedzie mogl wykorzystac... takze kto wiorem sie urodzil, koniem nie umrze. warunki genetyczne to cale sedno kulturystyki, ginomen pisal o tym wieki temu %) [...]
[...] %-) Dzisiaj ukochane MZK próbowało mnie wyprowadzić z równowagi psychicznej... Ale na dłuższą metę im się nie udało. Najpierw czekałam na przystanku 17 minut, w trakcie czego miały przyjechać 3 tramwaje i jakoś nie dojechały, a potem miał być autobus... I go nie było. Do tej pory tylko raz mi się zdarzyło, że autobus miał być i go nie było, [...]
[...] Tłok się zrobił, że nie można normalnie zrobić treningu... u mnie też widać nowe twarze i więcej osób, ale o 6 rano to po prostu zamiast 4-5 osób kręci się 10-12, więc tłumem tego nazwać nie można, choć i tak wybijają często z planu, który do tej pory nie stanowił żadnego problemu i trzeba czasami zamieniać kolejności (czego nie lubię :-) ).
[...] 7,5kg/12 Przerzucony: 9 742 kg Ciągi "planowo". Pewnie bym zrobił jeszcze kilka powtórzeń, ale ciągi powyżej 10 repów to masochizm %-) Ławkę zacząłem lekko, żeby było z czego progressować. Bułgary w sumie też. Podciąganie ciężko. Marzy mi się wrócić na taki poziom jaki kiedyś miałem. Czuję, że wtedy stówka na ławce była by w zasięgu %-) [...]
Niby bym mógł pociągiem - ale to by się wiązało z większą ilością przesiadek - czego nie cierpię. Więc niestety zostaje samochód. na szczęście raz będzie kierował kolega a raz ja, więc do przeżycia.
ryba_6/dziennik treningowy
